czwartek, 14 maja 2020

Recenzja Mały Książe - Antoine de Saint-Exupéry, Paweł Pawlak


Tytuł książki: Mały książę
Autor: Antoine de Saint-Exupery i Paweł Pawlak
Tom: -
Ilość stron: 112
Kategoria: Literatura dziecięca
Wydawnictwo: Znak emotikon
Tłumacz: Henryk Woźniakowski
Ocena: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️

OPIS KSIĄŻKI: Kto z nas nie zna Małego Księcia?
Jego wymagającej róży i planety o trzech wulkanach?
Narysujesz mu baranka?
„Na zawsze zostaniesz moim przyjacielem. Będziesz miał ochotę śmiać się razem ze mną. Czasami otworzysz okno, bez powodu, dla przyjemności… A twoi znajomi bardzo się zdziwią, widząc, jak śmiejesz się, patrząc w niebo. Powiesz im wtedy: „Gwiazdy zawsze doprowadzają mnie do śmiechu!”. Pomyślą, że zwariowałeś. Spłatam ci niezłą psotę…"



Mały książę to opowieść o małym chłopcu, który mieszka na planecie gdzie wyrosła róża, ale nie taka normalna róża, ta róża jest bardzo wymagająca i nie troszczy się o nikogo. Przez całą książkę podróżujemy z Małym księciem po innych planetach oraz poznajemy innych ludzi, którzy mieszkają na tych planetach. Przy tych podróżach chłopak uczy nas różnych rzeczy. Po tę książkę sięgnęłam dlatego, że wszyscy się nią bardzo zachwycali i chciałam się dowiedzieć, dlaczego tak się tym zachwycają. Drugą rzeczą, która skłoniła mnie do przeczytania tej książki to, że kupiłam ją i chciałam przeczytać jak najwięcej literatury dziecięcej, ponieważ, gdy byłam mała to jakoś tak nie czytałam ksiązek. Niestety, ale nie wiem i nie wiedziałam nic o autorze tej książki oraz o książce nawet nie wiedziałam, że taka książka istnieje. Książka także jest krótka, więc nie miałam żadnego problemu, by ją przeczytać i czytałam ją tylko jeden dzień, więc to jest bardzo lekka i krótka powieść.

Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.

 Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.

Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, aby być szczęśliwym. Mówi sobie: „Na którejś z nich jest moja róża...

Książka była bardzo ciekawa jeśli chodzi o sposób pisania, ale nie powiedziałabym, że to była książka dla dzieci, ponieważ nie uważam, by dzieci potrafiłyby coś z tego wyciągnąć, bardziej mi chodzi dzieci w wieku 5 do 10 lub mniej. Ja czasem miałam problem ze zrozumieniem niektórych rzeczy, ale jak przeczytałam jeszcze raz i troszkę pomyślałam, to wtedy to zrozumiałam. Książka ma piękne przesłabnie jeśli chodzi o całą książkę oraz historię z różą. Jeśli chodzi o okładkę książki to powiem, że jest śliczna i ilustracje w środku też są przepiękne. Książkę czytałam trochę długo jeśli chodzi o książkę, która jest dla młodszych ludzi, a nawet można powiedzieć dla dzieci, ponieważ czytałam ją aż trzy dni a mogłam ją skończyć w jeden dzień, ale jakoś tak nie ciągło mnie do niej. Gdy czytałam tę historię to miałam troszkę takie cofanie się w przeszłości, i myślałam sobie dużo o tym jak to było być dzieckiem i przypominałam sobie jak to było bawienie się w dom gdzie nie miało się prawdziwego jedzenia, tylko packę z błota jako zupę. Książkę polecam każdemu by przypomnieć sobie te historię lub przeczytać ją jeszcze raz i sobie ją odświeżyć. Ja się przy niej świetnie bawiłam i jak będę miała jeszcze ochotę ją raz jeszcze przeczytać to na pewno po nią sięgnę. 

13 komentarzy:

  1. Czytanie recenzji za pomocą tłumacza języka o książce Mały Książę wydaje się interesujące do przeczytania ..., Dziękujemy za recenzję.

    Pozdrowienia ode mnie w Indonezji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I hope is was nice and you will come back for more. thank you for comments

      Usuń
  2. Czytałam ją wiele, wiele razy. Piękna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To zdecydowanie nie jest książka dla bardzo młodych czytelników. Chociaż mogłyby zinterpretować ją na swój sposób, to na pewno nie byłoby szans na skorzystanie z głębi przekazu, który ze sobą niesie. Wspominam ją bardzo mile.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam "Małego Księcia", ale to jedna z historii, do których trzeba dorosnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tą książkę i wiem, że ma w sobie bardzo wartościowe przesłanie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba muszę wrócić do tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy byłam mała rodzice czytali mi "Małego Księcia", jednak faktycznie nic z niego nie rozumiałam. Dopiero kiedy przeczytałam go samodzielnie w gimnazjum odkryłam jego wartość. W moim odczuciu jest to książka ponadczasowa, którą z każdym kolejnym przeczytaniem odkrywam na nowo :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam <3 Niedawno odświeżyłam ją sobie już jako dorosła osoba i rozumiem ją jeszcze lepiej i mocniej niż w dzieciństwie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mały Książę to klasyka. Naprawdę bardzo piękna książka, z której każdy się czegoś nauczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Maly ksiaze to piekna poruszajaca historia, ilekroc ja czytam zawsze jestem nia zauroczona od nowa. Klasyka wszechczasow. Mam ta ksiazke w duzym formacie z pieknymi ilustracjami. Bardzo lubie wracac do tej ksiazeczki :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia